Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce poprzez akcję „Szukam mamy … ” chciało zwrócić uwagę, że stale brakuje kandydatów na rodziców zastępczych. Projekt pokazał, że są wśród nas dobrzy ludzie, gotowi na bezinteresowną pomoc.
„Proszę Pani, może mi Pani pomóc… bo ja zgubiłem mamę” – tymi słowami sześcioletni Julek, w Starym Browarze w Poznaniu, prosił o pomoc przechodzących obok dorosłych. Każda zagadnięta osoba, zainteresowała się chłopcem. Jedni od razu szukali pracownika ochrony, inni na własną rękę próbowali znaleźć mamę chłopca. Nikt nie przeszedł obojętnie.
Pomoc dzieciom mam we krwi bo jestem nauczycielką. Zawsze, jeżeli to możliwe pomagam dzieciom. Kiedy zobaczyłam Julka pomyślałam, że musi być przerażony, taki samotny w wielkim świecie. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czują dzieci, które naprawdę są przez rodziców porzucone. – powiedziała Pani Elżbieta tuż po tym jak pomogła Julkowi szukać mamy.
W Polsce jest prawie 80 tysięcy dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej, jedna piąta z nich nie wychowuje się w rodzinach, ale w instytucjonalnych formach opieki. Możliwe, że wiele z nich nigdy nie znajdzie mamy, bo stale brakuje kandydatów na rodziców zastępczych. To właśnie na ten problem chciało zwrócić uwagę Stowarzyszenie organizując akcję. W każdej SOS Wiosce Dziecięcej są jeszcze domy, w których mogłyby zamieszkać potrzebujące dzieci wraz z nowymi Rodzicami SOS.
Wszystkich, którzy chcieliby dać porzuconym dzieciom miłość oraz przy wsparciu pedagogów i psychologów je wychowywać, zapraszamy do nas. Potrzebujące dzieci czekają. Jednocześnie wiemy, że nie każdy ma w sobie tyle siły by zostać Rodzicem SOS. Ale pomagać może każdy, bo wszyscy przekazujemy 1% podatku.– powiedziała Katarzyna Olszewska ze Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce.
Podobnego zdania były osoby, które zdecydowały się pomóc chłopcu. Wszyscy zgodnie deklarowali, że rozliczając się z Urzędem Skarbowym będą pamiętać o potrzebujących dzieciach.
To nas nic nie kosztuje. To, że zatrzymałam się, aby pomóc Julkowi, uświadomiło mi, jak ważne jest wpisanie numeru KRS-u do formularza PIT. To powinno być zupełnie naturalne dla nas wszystkich. Przecież jest tyle potrzebujących dzieci, które naprawdę szukają mamy.– powiedziała Pani Ania, która pomagała Julkowi szukać mamy.
Pomysłodawcą akcji jest dziennikarz TVP – Tomasz Wolny, a za produkcję filmu odpowiada ekipa z Blaszanego Sadu. W realizacji pomogli: Centrum Handlowe Stary Browar w Poznaniu, Kulczyk Foundation, Sebastian Sadowski, Przemek Błaszak, Adrian Tylczyński, Julek, Monika i Piotr Mielcarek, Paweł Błażejowski, Tomasz Chruściel, Radek Biskupski i Dorota Dubielecka.