Już jutro, 8 września, odbędą się jubileuszowe urodziny SOS Wioski Dziecięcej w Karlinie. Przez 18 lat działalności organizacja otoczyła swoją opieką 237 dzieci i młodzieży. Obecnie w Wiosce SOS w Karlinie mieszka 90 podopiecznych, w tym 34 dzieci z Ukrainy. Stowarzyszenie prowadzi również działania profilaktyczne „SOS Rodzinie” skierowane do dzieci oraz ich rodzin biologicznych zagrożonych rozpadem. Dziś, program ten obejmuje 363 beneficjentów z miasta Karlino i Koszalin oraz trzech gmin: Karlino, Białogard i Świeszyno.
Wszystko zaczęło się w 2003 roku, gdy na terenie Wioski SOS uroczyście wmurowano kamień węgielny, a już po dwóch latach intensywnych prac budowalnych powitano jej pierwszych mieszkańców – w ośmiu domkach zamieszkało 48 dzieci. – Przez prawie dwie dekady udało nam się pomóc setkom dzieci i rodzinom. Dziś, niektórzy z nich są już dorośli, mają swoje rodziny. Pozostają z nami w kontakcie, chwalą się sukcesami, dzielą troskami i często wspominają wspólne chwile. To piękne, że możemy być częścią tych wspomnień. Można śmiało powiedzieć, że udało nam się odczarować niejeden smutny świat i zamienić go w piękne życie. – komentuje Eliza Potomska, dyrektor Programu SOS Wiosek Dziecięcych Karlino.
„Ciociu, jesteś najlepsza, kocham cię i cieszę się, że tu jestem”
Takie słowa nie tylko wzruszają, ale nierzadko są również najpiękniejszym prezentem, jaki Rodzice SOS mogą usłyszeć od swoich małych podopiecznych. Jedną z mama SOS w Karlinie jest Małgorzata Hartung, która od dwóch lat opiekuje się szóstką dzieci, wychowując jednocześnie dwóch biologicznych synów, w wieku od 8 do 14 lat. – Najbardziej cieszą nas małe chwile. Lubimy spędzać ze sobą czas i dużo się śmiać, a nawet robić sobie psikusy. Nie brakuje również chwil wzruszenia. Zdarzają się także trudy, ale takie jest właśnie macierzyństwo.
By pewnie wkroczyć w dorosłość…
Program SOS Wiosek Dziecięcych w Karlinie od 13 lat prowadzą również Młodzieżową Wspólnotę Mieszkaniową SOS w Koszalinie. – Stworzono to miejsce, by wspierać młodzież w przygotowaniu do samodzielnego, dorosłego życia. Młodzież uczy się tam nie tylko prowadzenia gospodarstwa domowego, ale podejmuje również praktyki czy przygotowuje się do udanego startu na rynku pracy. Wszystko pod czujnym okiem wychowawców SOS. – komentuje Alicja Skórowska-Kaczor, dyrektor Młodzieżowej Wspólnoty Mieszkaniowej w Koszalinie. Obecnie w koszalińskim MWM mieszka 14 młodych osób.
Sukces działań profilaktycznych
Ale to nie wszystko! Stowarzyszenie prowadzi również działania profilaktyczne w ramach Programu „SOS Rodzinie”. Celem projektu jest niesienie pomocy rodzinom w trudnej sytuacji życiowej, by mogły pokonać kryzys, a każde dziecko mogło szczęśliwie i bezpiecznie wychowywać się w swojej biologicznej rodzinie. – Ogromnym atutem naszych działań jest wsparcie rodzin zarówno poprzez indywidualną pracę z rodzinami, jak też zapewnienie im wsparcia specjalistów – psychologów i psychoterapeutów. Innymi słowy, umacniamy te rodziny, pracujemy nad ich umiejętnościami wychowawczymi oraz uczymy ich czerpać radość z bycia razem. W każdej rodzinie drzemie potencjał i miłość, czasami tylko potrzebna jest pomoc, żeby to w sobie odkryć. – mówi Anna Zarzycka, koordynatorka Programu „SOS Rodzinie”. I jak dodaje – Prowadzimy również świetlice środowiskowe SOS. Dzieci mogą tam zarówno odrobić lekcje czy pobawić się z rówieśnikami, jak też zjeść ciepły posiłek czy porozmawiać z zaufaną osobą. Od czasu do czasu organizujemy także wycieczki edukacyjne oraz warsztaty rozwijające talenty.
Model dla gmin
To między innymi, dzięki powyższym sukcesom SOS Wioski Dziecięce w Polsce postanowiły wyjść ze swoją wiedzą i doświadczeniem do władz lokalnych. W efekcie powstał uniwersalny i skuteczny model usamodzielniania rodzin z wieloma problemami, gotowy do wdrożenia „od zaraz” w każdej gminie w Polsce. – Jest to recepta na wyjście z kryzysu, którą wypracowaliśmy na podstawie naszych wieloletnich działań w ramach „SOS Rodzinie”. Powodem, dla którego zdecydowaliśmy się to zrobić jest jak zawsze dobro dzieci oraz ich prawo, by dorastać w rodzinie pełnej miłości, szacunku i poczucia bezpieczeństwa. Co ważne, model nie jest sztywnym rozwiązaniem i to gmina decyduje, z których propozycji zechce skorzystać. Jestem przekonana, że dzięki wspólnemu zaangażowaniu uda się nam budować i umacniać lokalne sieci wsparcia. – komentuje Sylwia Kawa, asystent rodziny/wychowawca w Programie „SOS Rodzinie” w Koszalinie.
Ty też możesz pomóc
Działalność SOS Wiosek Dziecięcych może się rozwijać wyłącznie dzięki regularnemu wsparciu darczyńców. Aby dowiedzieć się więcej o możliwościach wsparcia wystarczy wejść na stronę www.dziecisos.org.