Wolontariat Patryka

Wolontariat Patryka

Patryk realizuje projekty społeczne, przez siebie zainicjowane. Pierwszy to wsparcie w dostarczaniu do jadłodzielni „Szafa od serca”, produktów społecznych. Ogłosił się w mediach społecznych, czeka na sygnał i gdy ktoś da mu info, podjeżdża, zabiera do jadłodzielni i tam zostawia. II projekt to dokarmianie ptaków zimą połączona z kampanią informacyjną jak poprawnie to robić: nie karmić chlebem czy jedzeniem przetworzonym tylko słoninką, otrębami, zbożem, płatkami.

Dzień KOBIET

Dzień KOBIET

Tradycyjnie nasi Panowie przygotowali mega niespodziankę naszym Paniom z okazji dnia Kobiet. Był pokaz artystyczny, nasz magik Damian zachwycił pokazem sztuczek oraz iluzji. Michał z ekipą przygotowali pyszny poczęstunek.

Wyjazd do Ustronia :)

Wyjazd do Ustronia :)
TYTUŁ ARTYKUŁU : WYJAZD NA NARTY DO USTRONIA   Długo czekaliśmy na ten wyjazd. Narty, górskie krajobrazy to to o czym marzyliśmy i czego nie mogliśmy się doczekać. Gdy tylko nadarzyła się okazja kupiliśmy bilety, zarezerwowaliśmy hotel no i wyruszyliśmy w drogę… Plan wycieczki stawał się rzeczywistością. Ustroń przyodziany w zimową szatę przywitał stęsknioną grupę z Koszalina. Ten zimowy stan miał się wkrótce przerodzić w prawdziwą wiosnę. Po całodziennej jeździe pociągiem nie poszliśmy spać. Spragnieni wrażeń zaraz po śniadaniu wymaszerowaliśmy w naszą pierwszą górską trasę. Dość długie podejście zmęczyło niejednego twardziela. Widok, który roztaczał się z Równicy na Beskid Śląski wart był wysiłku podejścia. Atrakcją, która czekała na nas na samej górze był zjazd torem saneczkowym – to naprawdę świetna rozrywka. Kolejnego dnia przyszła pora na narty! Ustroń Poniwiec okazał się miejscem świetnym do rozpoczęcia nauki jazdy na nartach. Czwórka naszych podopiecznych jeszcze nigdy wcześniej nie miała okazji spróbować tego sportu. Pod bacznym okiem pani Diany i pana Oleczka Lucyna, Fabian, Kuba oraz Gracjan stawiali pierwsze kroki na stoku. Niedzielę spędziliśmy pod ziemią… a dokładniej 320 metrów pod powierzchnią ziemi w Muzeum Górnictwa Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu. Pan przewodnik w bardzo ciekawy sposób opowiedział o historii kopalni i pracy górników. Sam zjazd szolą dostarczył ekstremalnych wrażeń ? Poniedziałek to znów szlifowanie jazdy na nartach. Tym razem podnieśliśmy poziom trudności i pojechaliśmy do Wisły. Tamtejsze trasy są dłuższe i nieco bardziej wymagające ale nauka z poprzedniego dnia okazała się owocna a uczniowie bardzo pojętni. Część grupy, która tego dnia zdecydowała się na piesze górskie wędrówi z plecakiem też nie mogła narzekać. Pięciogodzinny marsz okazał się sporym wyzwaniem. Zmierzyliśmy się z przygodą i z mocą wrażeń wróciliśmy do hotelu. Wieczorem na Fabiana czekała niespodzianka. Z okazji 11-tych urodzin zajadaliśmy się tortem i kiełbaskami z ogniska. Fabian obdarowany życzeniami i prezentami wyznał, że to są jego najlepsze urodziny w życiu? We wtorek szusowaliśmy na Czantorii, najwyższej górze w okolicy. To był niestety ostatni dzień na stokach. W środę, ostatniego dnia zanim wsiedliśmy do pociągu do Koszalina odwiedziliśmy jeszcze Leśny Park Niespodzianek. Podziwialiśmy pokaz lotów ptaków drapieżnych oraz sów. Późnym wieczorem siedzieliśmy w pociągu… Wracaliśmy do domu. Zabraliśmy ze sobą oprócz umiejętności narciarskich bagaż ciekawych doświadczeń i wór pełen niezapomnianych przygód. Teraz wyczekujemy wiosny i lata. Rowery, namioty i śpiwory już czekają w gotowości?

Idziemy na SANKI???

Idziemy na SANKI???

Nie mogliśmy się doczekać kolejnej wycieczki. Tym razem zabraliśmy ze sobą sanki. Śniegu dosypało. Na liczniku kolejne 20 km pieszo. Zwieńczeniem wyjścia było ognisko:):) Co tu pisać…miny na zdjęciach mówią najwięcej 🙂 😀

IMG_20210116_093732~2 IMG_20210116_100159~2 IMG_20210116_100215~2 IMG_20210116_100225~2 IMG_20210116_100731~2 IMG_20210116_100734~2 IMG_20210116_100803~2 IMG_20210116_100847~2 IMG_20210116_100951~2 IMG_20210116_102242~2 IMG_20210116_103053~2 IMG_20210116_122554~2

25 km PIESZEJ WĘDRÓWKI

25 km PIESZEJ WĘDRÓWKI

Jak każdego roku w ferie, mieliśmy  szusować na nartach i wydeptywać górskie ścieżki gdzieś daleko w Beskidach. Sytuacja zmusiła nas do pozostania w Koszalinie. Pierwszy zawód minął i postanowiliśmy DZIAŁAĆ! Zebraliśmy ekipę i tu chcę podkreślić, że wszyscy aż rwali się do przygody w terenie:) W piątek rano pobudka, pakowanie plecaków, prowiantu i czas ruszyć w drogę! Trasę naszej wycieczki wyznaczyliśmy spoglądając na mapę PTTK Koszalin. Wybór padł na niebieski szlak „Porwanego Księcia” – nazwa szlaku pochodzi z prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w 1480 roku u podnóża Góry Chełmskiej. Wędrówkę rozpoczęliśmy u progu Wspólnoty. Warunki atmosferyczne typowo „zimowe”, czytaj deszcz, błoto, szaro i ponuro. Takie rzeczy nas nie zniechęcają i raźnym krokiem ruszyliśmy przed siebie, obierając za kierunek Górę Chełmską. Pierwsze kilka kilometrów pokonaliśmy idąc przez miasto, pogoda nadal zimowa… Po wkroczeniu do lasu i w miarę nabierania wysokości – wystarczyło około 80 m przewyższenia naszym oczom ukazał się istnie bajkowy i prawdziwie zimowy krajobraz. Ośnieżone ścieżki, drzewa pokryte białym puchem i ta niesamowita zimowa atmosfera wprawiły nas w iście FERYJNY nastrój. Minęliśmy wieżę widokową i udaliśmy się w kierunku słynnej w rejonie Koszalina „LEŚNEJ PIĄTKI”. Tutaj zrobiliśmy zasłużoną przerwę na jedzonko i odpoczynek. Posileni ruszyliśmy dalej, śniegu zdawało się być coraz więcej! Radocha:) Po około 15 km dotarliśmy do Lubiatowa, gdzie na tutejszym placu zabaw wygłupom nie było końca:) Trasa powrotna, lekko zmodyfikowana. I tak po przejściu blisko 25 kilometrów, wyczerpani i szczęśliwi wróciliśmy do MWM-u. W głowie pojawiają się kolejne pomysły na wycieczki w teren bo FERIE nadal trwają!

IMG_20210108_091130~2 IMG_20210108_094222~2 IMG_20210108_095143~2 IMG_20210108_095202~2 IMG_20210108_095322~2 IMG_20210108_100329~2 IMG_20210108_100353~2

fbt

fbt

IMG_20210108_110902~2 IMG_20210108_110937~2 IMG_20210108_110948~2 IMG_20210108_111341~2 IMG_20210108_120538~2 IMG_20210108_120539~3 IMG_20210108_120817~2 IMG_20210108_121011 IMG_20210108_121334~2 IMG_20210108_125905~2

Trochę zimy, trochę grania

Trochę zimy, trochę grania

W poszukiwaniu zimy w lesie. Trochę śniegu jeszcze zostało. Wystarczająco dużo żeby rozegrać bitwę na ŚNIEŻKI! Urozmaicamy sobie ferie jak możemy. W planach jeszcze turniej w ping-ponga i dłuuuga wycieczka na szlaki piesze Góry Chełmskiej.

 

IMG-20210104-WA0002IMG-20210104-WA0000 IMG-20210104-WA0001  IMG-20210104-WA0003 IMG-20210104-WA0004 IMG-20210104-WA0007 IMG-20210104-WA0008

SYLWESTROWA NOC !

SYLWESTROWA NOC !

Sylwester zapowiedziany w radiu? Słyszał ktoś? ;):) Radio Nowy Świat za sprawą Pana OIeczka puściło w eter wiadomość o naszym sylwestrowym grillu i ognisku. Przejście w NOWY ROK – oby lepszy, spędziliśmy zatem zajadając kiełbaski i popijając colę a ogrzewało nas ognicho i pozytywna atmosfera.

Życzymy WSZYSTKIM szybkiego powrotu do „normalności” i wielu powodów do radości i mnóstwa uśmiechów na nowy rok:)

_DSC0371 _DSC0380 _DSC0381 _DSC0383 _DSC0385 _DSC0389 20210101_000350 20210101_000438 _DSC0386

Schroniskowi POMAGACZE

Schroniskowi POMAGACZE

No cóż, pieskie życie bywa trudne i smutne. Zocha, Pani Alicja i Fabiano wzięli sprawy w swoje ręce i odwiedzili koszalińskie schronisko dla bezdomnych zwierząt „Leśny Zakątek”. Obdarowali potrzebujące zwierzaki karmą, kocami i czasem. W podziękowaniu oprócz machania psich ogonków dostali dyplomy z podziękowaniami za okazane serducho.

IMG-20201212-WA0000 IMG-20201212-WA0001 IMG-20201212-WA0003 IMG-20201212-WA0004 IMG-20201212-WA0005 IMG-20201212-WA0007 IMG-20201212-WA0008

Mikołajki Mikołajki !!!

Mikołajki Mikołajki !!!

Co to był za dzień! Pełen niespodzianek, zaskoczeń, prezentów, radości, uśmiechów, nadziei. Mikołaj przyniósł nam to wszystko. Nie zawiódł jak każdego roku. Na Mikołaja można jednak zawsze liczyć 😀 Uśmiechali się wszyscy, dzieci, starsze dzieci szumnie zwane młodzieżą i dorosłe dzieci;) DZIĘKUJEMY !

P.S Widzimy się za rok:)

 

_DSC0525 _DSC0531 _DSC0545 _DSC0546 _DSC0549 (2) _DSC0569_DSC0534 _DSC0537 _DSC0539 _DSC0540 _DSC0541 _DSC0542

Nowy Rower Fabiana

Nowy Rower Fabiana

Po sierpniowym upadku z roweru, rower Fabiana nadawał się jedynie na złom:) Na szczęście nie zraziło to Fabiana do jazdy na rowerze i postanowiliśmy zrobić mu niespodziankę. Nowy rower spowodował eksplozję szczęścia i radości;)

IMG_20201124_121518~2 IMG_20201124_121531~2 IMG_20201124_121645~2 IMG_20201124_121707~2