Monthly Archives: marzec 2021

Akcja SPRZĄTAMY LAS!

Akcja SPRZĄTAMY LAS!

W sobotę posprzątaliśmy las? Nasz Damian w ramach projektu Make a Change zorganizował akcję „SPRZĄTAMY LAS!” W porozumieniu z Nadleśnictwem Karnieszewice nasza młodzież i wszystkie chętne osoby, które Damian poinformował w mediach społecznościowych miały okazję wysprzątać las z obszaru NATURA2000 i przyczynić się tym samym do uwrażliwiania społeczeństwa na problem zaśmiecania obszarów zielonych.

Dbanie o środowisko leży w naszym wspólnym interesie, chcielibyśmy zwrócić uwagę na potrzebę dbania o nasze wspólne dobro jakim są lasy. Ogrom zebranych śmieci w stosunkowo krótkim czasie przeraża… W czasie tej akcji zastanawialiśmy się co skłania ludzi do takich czynów. Wszystko zaczyna się od wyrzucenie pojedynczego papierka, jednej butelki…. Później nie ma miejsca na skrupuły, są za to sterty śmieci. Śmieci, których nikt z nas nie chce w lasach oglądać. Liczymy ,że każda forma zwrócenia uwagi na ten problem przybliży ludzi do refleksji nad postępowaniem ze śmieciami.    

Dziękujemy Nadleśnictwu Karnieszewice za umożliwienie przeprowadzenia akcji, telewizji MAX Koszalin za zainteresowanie tematem i podanie go do wiadomości publicznej. Przede wszystkim ukłony dla Damiana i pana Olka !!! Widzimy się w CZYSTYCH LASACH! 🙂

Wolontariat Patryka

Wolontariat Patryka

Patryk realizuje projekty społeczne, przez siebie zainicjowane. Pierwszy to wsparcie w dostarczaniu do jadłodzielni „Szafa od serca”, produktów społecznych. Ogłosił się w mediach społecznych, czeka na sygnał i gdy ktoś da mu info, podjeżdża, zabiera do jadłodzielni i tam zostawia. II projekt to dokarmianie ptaków zimą połączona z kampanią informacyjną jak poprawnie to robić: nie karmić chlebem czy jedzeniem przetworzonym tylko słoninką, otrębami, zbożem, płatkami.

Dzień KOBIET

Dzień KOBIET

Tradycyjnie nasi Panowie przygotowali mega niespodziankę naszym Paniom z okazji dnia Kobiet. Był pokaz artystyczny, nasz magik Damian zachwycił pokazem sztuczek oraz iluzji. Michał z ekipą przygotowali pyszny poczęstunek.

Wyjazd do Ustronia :)

Wyjazd do Ustronia :)
TYTUŁ ARTYKUŁU : WYJAZD NA NARTY DO USTRONIA   Długo czekaliśmy na ten wyjazd. Narty, górskie krajobrazy to to o czym marzyliśmy i czego nie mogliśmy się doczekać. Gdy tylko nadarzyła się okazja kupiliśmy bilety, zarezerwowaliśmy hotel no i wyruszyliśmy w drogę… Plan wycieczki stawał się rzeczywistością. Ustroń przyodziany w zimową szatę przywitał stęsknioną grupę z Koszalina. Ten zimowy stan miał się wkrótce przerodzić w prawdziwą wiosnę. Po całodziennej jeździe pociągiem nie poszliśmy spać. Spragnieni wrażeń zaraz po śniadaniu wymaszerowaliśmy w naszą pierwszą górską trasę. Dość długie podejście zmęczyło niejednego twardziela. Widok, który roztaczał się z Równicy na Beskid Śląski wart był wysiłku podejścia. Atrakcją, która czekała na nas na samej górze był zjazd torem saneczkowym – to naprawdę świetna rozrywka. Kolejnego dnia przyszła pora na narty! Ustroń Poniwiec okazał się miejscem świetnym do rozpoczęcia nauki jazdy na nartach. Czwórka naszych podopiecznych jeszcze nigdy wcześniej nie miała okazji spróbować tego sportu. Pod bacznym okiem pani Diany i pana Oleczka Lucyna, Fabian, Kuba oraz Gracjan stawiali pierwsze kroki na stoku. Niedzielę spędziliśmy pod ziemią… a dokładniej 320 metrów pod powierzchnią ziemi w Muzeum Górnictwa Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu. Pan przewodnik w bardzo ciekawy sposób opowiedział o historii kopalni i pracy górników. Sam zjazd szolą dostarczył ekstremalnych wrażeń ? Poniedziałek to znów szlifowanie jazdy na nartach. Tym razem podnieśliśmy poziom trudności i pojechaliśmy do Wisły. Tamtejsze trasy są dłuższe i nieco bardziej wymagające ale nauka z poprzedniego dnia okazała się owocna a uczniowie bardzo pojętni. Część grupy, która tego dnia zdecydowała się na piesze górskie wędrówi z plecakiem też nie mogła narzekać. Pięciogodzinny marsz okazał się sporym wyzwaniem. Zmierzyliśmy się z przygodą i z mocą wrażeń wróciliśmy do hotelu. Wieczorem na Fabiana czekała niespodzianka. Z okazji 11-tych urodzin zajadaliśmy się tortem i kiełbaskami z ogniska. Fabian obdarowany życzeniami i prezentami wyznał, że to są jego najlepsze urodziny w życiu? We wtorek szusowaliśmy na Czantorii, najwyższej górze w okolicy. To był niestety ostatni dzień na stokach. W środę, ostatniego dnia zanim wsiedliśmy do pociągu do Koszalina odwiedziliśmy jeszcze Leśny Park Niespodzianek. Podziwialiśmy pokaz lotów ptaków drapieżnych oraz sów. Późnym wieczorem siedzieliśmy w pociągu… Wracaliśmy do domu. Zabraliśmy ze sobą oprócz umiejętności narciarskich bagaż ciekawych doświadczeń i wór pełen niezapomnianych przygód. Teraz wyczekujemy wiosny i lata. Rowery, namioty i śpiwory już czekają w gotowości?