Sobotnie szaleństwo:) Miłego weekendu życzy MWM!
Szaleli w składzie:
Ola zwana Helą
Mikołaj zwany Jordanem
Michał Majkel
Fabian Gruby
Patryk jako Petriko
p. Mateusz Stuart Malutki
MWM SOS Koszalin bierze udział w projekcie Erasmus+ Power4youth. Projekt polega na współpracy z innymi jednostkami SOS z różnych państw w celu wymiany doświadczeń i doskonalenia warsztatu pracy wychowawczej i pedagogicznej. Tym razem gospodarzem spotkania była Bułgaria. Nasza delegacja z Koszalina p. dyrektor Alicja i wychowawca Aleksander w Sofii dzielili się sposobami na motywowanie młodzieży do samorozwoju, podnoszenia kwalifikacji i podejmowaniu pracy w celu przygotowania do samodzielnego życia po opuszczeniu pieczy zastępczej.
W końcu przyszła wiosna a wraz z nią przyszła pora na rowerowe eskapady, które MWM- owicze tak bardzo kochają 😀 Dwie wycieczki mamy już za sobą, łącznie przejechane ponad 30km – jak na początek sezonu wystarczy:) Smarujemy łańcuchy, pompujemy koła i niedługo rajdów rowerowych ciąg dalszy!
Stoki narciarskie Zieleńca gościły nas po raz drugi. Dla niektórych z nas była to pierwsza przygoda z nartami, dla większości na pewno nie ostatnia! W nartach naprawdę można się zakochać:) Ale żeby urozmaicić sobie czas wpadliśmy z wizytą do Muzeum Zabawek w Kudowie Zdroju, zwiedziliśmy Kompleks Riese w Górach Sowich – przeprawa łodzią pod ziemią to fascynująca przygoda, byliśmy w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach:) Góry i narty nigdy nas nie zawodzą. Czekamy na następny raz!
Na długi weekend wpadliśmy z wizytą do pięknego Wrocławia. Okazało się, że miasto w jesiennej scenerii też potrafi zachwycić. Wrocławskie ZOO z Afrykarium, Hydropolis, Hala Stulecia, przejażdżka koleją gondolową nad Odrą, wieczorny rejs statkiem, spacery po Starym Mieście i Ostrowie Tumskim… i wiele innych atrakcji, które doświadczyliśmy na Śląsku, i które na długo zapadną w naszej pamięci 🙂
Michał i Patryk, nasi bracia polecieli do Afryki a konkretniej do Namibii aby ratować słonie. Fundacja Make a Change przez rok czasu wyłaniała kandydatów-wolontariuszy na ten wyjazd. Ochotnicy musieli się wykazać wieloma inicjatywami pomocowymi, społecznymi. Sprzątali lasy, chronili miejscową florę i faunę, prowadzili zbiórki żywności dla potrzebujących. Ich zaangażowanie i okazanie wielkich serc poskutkowały wyłonieniem ich z grupy wielu osób do wyjazdu w ramach wolontariatu do Namibii. Michale i Patryku JESTEŚMY Z WAS BAAARDZO DUMNI!!!