Mama wychowawczyni Pani Marty późnym wieczorem a właściwie nocną porą piekła dla Wspólnoty drożdżówki ze śliwkami, które miały wylądować na stole powitalnym Heleny i Karola. Przy okazji Karol Kamiński podjął wyzwanie robienia na drutach (!).
Dziękujemy wspaniałej Redżi za pomoc i serce! 🙂